Branża budowlana przechodzi cyfrową rewolucję. Robotyzacja i systemy modelowania 3D to mniej błędów w projektach i niższe koszty inwestycji

0
555

Mimo wzrostu produkcji budowlano-montażowej, kondycja finansowa polskich spółek z tej branży uległa pogorszeniu. Przyczynił się do tego m.in. wzrost cen materiałów budowlanych oraz kosztów pracy i podwykonawstwa – wynika z analiz Deloitte. Z tego typu wyzwaniami branża radzi sobie poprzez digitalizację. Coraz chętniej sięga się po robotyzację czy prefabrykację w budownictwie. Szansą są także systemy modelowania informacji. Jak wynika z badań Autodesk, korzysta z nich o 70 proc. więcej firm architektonicznych i budowlanych niż jeszcze 4 lata temu. Dzięki temu mniej jest błędów w projektach, a koszty inwestycji spadają.

– Branża budowlana boryka się z wieloma wyzwaniami i problemami. Jednym z głównych jest kwestia rentowności w projektach budowlanych i bardzo duże ryzyko. Tutaj rozwiązaniem jest digitalizacja i BIM, ponieważ poprawa procesów to większa efektywność i rentowność – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Nogaj, manager ds. rozwiązań AEC w Autodesk. – Polskie przedsiębiorstwa nie są już w stanie znaleźć tańszych materiałów budowlanych czy tańszej siły roboczej, więc upatrują przewagi konkurencyjnej we wdrażaniu nowych technologii, robotyzacji, modularyzacji czy prefabrykacji w budownictwie. To są w tej chwili kierunki szeroko omawiane przez branżę budowlaną.

Z październikowego raportu Deloitte „Polskie Spółki Budowlane 2019” wynika, że w ostatnim roku, pomimo wzrostu produkcji budowalno-montażowej, sytuacja finansowa piętnastu największych pod względem uzyskiwanych przychodów spółek budowlanych uległa pogorszeniu. Przyczyniły się do tego m.in. wzrost cen materiałów budowlanych oraz kosztów pracy i podwykonawstwa. Firmy mierzą się z niską rentownością, a budownictwo jest jednym z tych sektorów, który najmocniej odczuwa braki kadrowe związane z historycznie niskim bezrobociem.

Jak ocenia ekspert Autodesk, pełne wykorzystanie BIM, czyli systemów modelowania informacji o obiekcie w fazie projektowej, stwarza firmom budowlanym olbrzymie pole do optymalizacji – od wyceny, poprzez harmonogram, identyfikację kolizji, logistykę dostaw, całą realizację aż po eksploatację obiektu.

– Jeszcze ponad dekadę temu BIM był mocno kojarzony z projektowaniem trójwymiarowym, co już w tej chwili dzieje się na rynku. Wiele firm przeszło z projektowania dwuwymiarowego na trójwymiarowe. Obecnie możemy zdefiniować BIM jako dogłębną digitalizację procesów w przedsiębiorstwie – mówi Przemysław Nogaj.

  Po kilku miesiącach przerwy dzieci wracają do szkół. Tylko co dziesiąty rodzic nie ma żadnych obaw związanych ze wznowieniem lekcji stacjonarnych

Jak podkreśla, głównym problemem branży budowlanej jest niska efektywność – jedna z najniższych w porównaniu z innymi sektorami gospodarki, chociażby motoryzacyjnym. Digitalizacja i BIM są czynnikami, które pozwalają tę efektywność zwiększać.

– BIM to technologie, które adresują wszystkie wyzwania w budownictwie, skracają czas realizacji inwestycji, pomagają w budżetowaniu, logistyce budowy i odbiorach, w zarządzaniu podwykonawcami. To są aspekty, które do tej pory nie były zdigitalizowane, gdzie królował papier i ołówek. W tej chwili systemy informatyczne wspierają lepsze podejmowanie decyzji i ograniczenie ryzyka biznesowego – mówi Przemysław Nogaj.

Z nowego raportu Autodesk („BIM, współpraca, chmura w polskim budownictwie”) wynika, że BIM staje się coraz popularniejszy na polskim rynku architektonicznym i budowlanym. W badaniu przeprowadzonym przez Kantar kontakt z metodyką BIM na szeroko pojętym rynku architektoniczno-budowlanym zadeklarowało blisko 40 proc. respondentów.

– BIM na dobre zagościł już w branży budowlanej. To nie tylko świadomość branży odnośnie do takich technologii, lecz także ich pełne wykorzystanie. Wyniki pokazują, że wśród architektów i projektantów wykorzystanie BIM-u wzrosło o 70 proc. w ciągu ostatnich 4 lat. Więc nie mówimy już o modzie, a o dobrej praktyce i pewnym zjawisku, które jest nieodwracalne – mówi Przemysław Nogaj.

Korzyści związane z BIM to przede wszystkim tworzenie projektów lepszej jakości i redukcja liczby błędów na etapie realizacji inwestycji. Wysoko oceniana jest lepsza komunikacja treści projektu oraz lepsze zrozumienie projektu przez wszystkie strony zaangażowane w proces inwestycyjny. W ocenie ponad połowy badanych zastosowanie BIM obniża koszty w całym procesie powstawania i życia budynku.

– Na uwagę zasługuje wyraźny wzrost świadomości BIM oraz wykorzystania go w pracy zawodowej. W pierwszym przypadku odnotowaliśmy wzrost o 65 proc., w drugim – aż o 72. Najwyższy poziom świadomości nadal mają architekci i projektanci, choć także wśród inwestorów i wykonawców jest on już wyższy o połowę. To dowód na to, jak duże zmiany zaszły i nadal zachodzą w podejściu do realizacji inwestycji w Polsce i dostrzeganiu korzyści z wykorzystywania BIM – mówi Grażyna Kołodziejek, country marketing manager w firmie Autodesk.

  Nadwyżki zbóż pozostaną problemem także w kolejnym sezonie. Wszystko zależy od zwiększenia możliwości eksportowych

Z raportu wynika, że odsetek architektów, którzy wykorzystują BIM w swojej pracy, wzrósł z 25 proc. w 2015 roku do 43 proc. obecnie. Świadomość BIM jest jednak wciąż znacząco niższa w grupie firm budowlanych (19,6 proc.) oraz wśród inwestorów (16 proc.). To istotne o tyle, że brak wiedzy jest wymieniany jako jedna z głównych barier związanych z wykorzystaniem BIM w Polsce, obok czynników takich jak brak wspólnych standardów działania i wykwalifikowanych w obszarze BIM kadr oraz niska świadomość korzyści wśród inwestorów.

– Wśród działań, które są potrzebne do zwiększania wykorzystania i świadomości BIM, najczęściej wymieniane jest właśnie budowanie świadomości wśród inwestorów, przede wszystkim na temat możliwości wykorzystywania danych gromadzonych w całym procesie zgodnym z BIM, a także opracowywanie polskich standardów jego zastosowania – mówi Grażyna Kołodziejek. 

Źródło: https://biznes.newseria.pl/news/branza-budowlana,p2086497563